wstąp | version: 2.03.2013 19:03
gdy niebo
starannie strąca dzień
studząc ziemię
ostatnimi akordy świerszczy
i ciszą wabię zmysły
przeklęta nagła zmiana ostrości
wkłada w pamięć czarne dziury
cieniem snują się obrazy przeszłości
obdarte wiatrem z marzeń
który rzeźbiąc bezsenne wydmy
księżycowe pełnie
zepchnął na peryferie
zapomnienia
i choć drzwi mojej duszy podrapane
wstąp na filiżankę kawy
nim siewca rozsieje starość
i zaskrzypią w zawiasach fale
osaczone myślą o zmierzchu
zanim kamień
w stanie spoczynku zgasi ostatni uśmiech
starannie strąca dzień
studząc ziemię
ostatnimi akordy świerszczy
i ciszą wabię zmysły
przeklęta nagła zmiana ostrości
wkłada w pamięć czarne dziury
cieniem snują się obrazy przeszłości
obdarte wiatrem z marzeń
który rzeźbiąc bezsenne wydmy
księżycowe pełnie
zepchnął na peryferie
zapomnienia
i choć drzwi mojej duszy podrapane
wstąp na filiżankę kawy
nim siewca rozsieje starość
i zaskrzypią w zawiasach fale
osaczone myślą o zmierzchu
zanim kamień
w stanie spoczynku zgasi ostatni uśmiech
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
super wiersz wieslawoMoja ocena
Bardzo ciekawy wiersz, bogaty w urokliwe frazy. W pierwszej strofie nie powinno być "akordami"?My rating
My rating
My rating