I RĘCZYSZ SŁOWEM
I RĘCZYSZ SŁOWEM
Minął dzień powszedni
zimno milczy jasna noc
może marzy daremnie
blask księżycy ją srebrzy
rodzi wierszy dźwięki
dotyka sumienie
kto wie komu
i czy potrzebnie
A ty zmilczeć skromnie
nie możesz ni świadomie
niczym rzeźbiarz roztargniony
poeta - dziwak doczesny
nieujarzmiony
tego co powtarza w koło
dumne serce to
jak zabawka z zapałkami
Serce, w którym ból się żarzy
zgrzyta, potem pisze i zamiera
bo nosi gdzieś głęboko
w swej durnej pamięci
duszy nieugiętej
i ręczysz słowem, to nie maniera
bez żadnej obrony
i krzty znieczulenia
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… T☀ruń - 13 stycznia '24
Minął dzień powszedni
zimno milczy jasna noc
może marzy daremnie
blask księżycy ją srebrzy
rodzi wierszy dźwięki
dotyka sumienie
kto wie komu
i czy potrzebnie
A ty zmilczeć skromnie
nie możesz ni świadomie
niczym rzeźbiarz roztargniony
poeta - dziwak doczesny
nieujarzmiony
tego co powtarza w koło
dumne serce to
jak zabawka z zapałkami
Serce, w którym ból się żarzy
zgrzyta, potem pisze i zamiera
bo nosi gdzieś głęboko
w swej durnej pamięci
duszy nieugiętej
i ręczysz słowem, to nie maniera
bez żadnej obrony
i krzty znieczulenia
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… T☀ruń - 13 stycznia '24
Mis calificaciones
Mis calificaciones