..Pożegnanie. | final version
translated poem:
Pożegnanie
-
Aleksandra Krupińska
Butów zgrzyt,zgrzyt...
do drzwi puk, puk...
ciiiii.... nie otwieram
nagle słychać huk...
i się wdziera
czarna, chuda, niska śmierć
to już końca dobiega
mojegp życia ćwierć...
do drzwi puk, puk...
ciiiii.... nie otwieram
nagle słychać huk...
i się wdziera
czarna, chuda, niska śmierć
to już końca dobiega
mojegp życia ćwierć...
COMMENTS
ADD COMMENT