na deptaku cały świat | version: 2.05.2014 16:55

author: batuda
5.0/5 | 3


obojętni obok siebie 
żebrak i pan 
czarny śpiewak wydziera się niby kruk 
cygan nie gra z nut
przecież 
ma słuch absolutny
tylko miska na łzy ciągle płacze
wrzucam ostatni grosik
jestem teraz lepsza od bogaczki 
w futrze wytartym w słowach  

żebrak bez skarpetek 
wygląda jak wolny człowiek
ruchome schody 
w jedna stronę cholernie równomierne 
prosta nieskończona pobiegła gdzieś 
podniebnie

chce wyć jak wilk
szczekać jak pies 
hycel mnie namierzył 
i już jestem w klatce 

przez metalowe kratki 
świat jest strasznie piegowaty
i inaczej piękny

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
06.05.2014,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating: