uwertura na jedno pokolenie

5.0/5 | 3


w kondukcie szły smartfony szły tablety
nie traciły czasu na wspomnienia
kreowały nową rzeczywistość
wklepywaną milczącymi palcami

kilka osób obarczonych wieńcami
posuwało się w powolnym rytmie
kto na przodzie za trumną
kto w trumnie

znałaś ją
ona mnie znała

zasadnicza jest mama mówiła
próbowała zapraszać na obiad
ostatnio nigdy nie chodziłam
nie ciekawi mnie słuchanie o przeszłości

teraz nic nikomu nie opowie
nie obdarzy niechcianą miłością
nie ma nowych notek na face booku
wirtualny płomyk życia bez hasła



 
KOMENTARZE


@ Barbara Kozubek-Marczyk

Właśnie sobie czytam...

@ Agnieszka Smugła

trochę zmieniłam pod wpływem twojej obserwacji

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Te profile

na portalach społecznościowych zwykle właśnie pozostają, jakby wbrew temu, że realny płomyk życia zgasł...

Moja ocena

Moja ocena: