To tylko księżyc

autor:  Ula eM
5.0/5 | 6


Napisałabym wiersz miłosny,
szeptany wprost do księżyca,
białą magią przekładany,
ale to strach.

Bo miłość też stęskniona,
choć rzadko prawdziwa,
a jak usłyszy i przyjdzie,
co wtedy ?

Ukryta głęboko musi przegryźć aorty,
wydrzeć się z piersi by żyć,
a gdy nic nie znajdzie, żadnych oczu i rąk,
odejdzie. A ja ?

Choćby nicią pajęczą,
choćby deszczu strugami,chmurą
księżyc przesłonić, nie przychodź już
Orfeuszu.

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: