(IPOGS, Walls) Ujrzałem sztuczną inteligencję
Ujrzałem sztuczną inteligencję
przemówiła do mnie zgrzytając
sztucznymi zębami mądrości.
O mało nie uwierzyłem
w reinstalację dusz.
przemówiła do mnie zgrzytając
sztucznymi zębami mądrości.
O mało nie uwierzyłem
w reinstalację dusz.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
@Śmieszek:)
Dzięki! To zawsze cieszy- refleksja, komentarz:) Dzięki, za to, za zatrzymanie się, za interpretację, za słowa.Bo przecież nie warto być inteligentnym, jeśli się inteligencji nie używa:) Mimo, że towarzyszy jej - proporcjonalnie - większa ilość wątpliwości.
Jeszcze raz dzięki:)
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Dobre :)Moja ocena
IQ
zmusiłeś mnie do refleksji.mówi się o "ilorazie inteligencji". To podobno wynik dzielenia wieku życia przez wiek umysłu, pomnożony przez 100. I wszystko pięknie. Wiek umysłu wyznaczany jest za pomocą zadań, które ktoś wymyślił. Tylko jak zaufać temu komuś, że właśnie takie zadania dokładnie określają ten wiek? W dodatku wymyślając zadania takie a nie inne, znał automatycznie odpowiedzi, wszak je wymyślił. Tym samym stał się "wzorem", pewnego rodzaju punktem odniesienia do badań. Czy więc mam zgodzić się, aby mój poziom inteligencji wyznaczany był od wartości poziomu int. kogoś innego? I dlaczego moja wartościowość umysłowa miałaby być mierzona takim testem? Może właśnie "sztuczna inteligencja" to ta wyznaczana za pomocą testu IQ? Bo czy inteligencja może być podawana w liczbach? A czemu nie w litrach? :))
pozdrawiam, muszę to rozgryźć...
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena