Koraliki
Natenczas, a jakże raz bawoli
chwycił i zmażdzył legionistów rozmowy
i bor stał się cichy duma War-Sawy
pół człowiek pół ryby piersi ustawy
Zabrzmiały lica wybałuszyły oczy
dąb stary przetrwał biesiady rozmowy
gaj stał się cichy księżyc u dworu
ognisko przy straży nie zmąci zagrody
Bo tam gdzie ryby bo tam gdzie pół człowiek
pluska miłość świata rozwidlenie brzmienia
swobody miłość nie z tego świata
pojedna siostrę brata czy to róg trąbił
czy echo rošliny kwiaty nawiázką
skruptualnej rozmowy
pogardy światła noc bierki na plecy
amor nie z tego świata koraliki kręgów
chwycił i zmażdzył legionistów rozmowy
i bor stał się cichy duma War-Sawy
pół człowiek pół ryby piersi ustawy
Zabrzmiały lica wybałuszyły oczy
dąb stary przetrwał biesiady rozmowy
gaj stał się cichy księżyc u dworu
ognisko przy straży nie zmąci zagrody
Bo tam gdzie ryby bo tam gdzie pół człowiek
pluska miłość świata rozwidlenie brzmienia
swobody miłość nie z tego świata
pojedna siostrę brata czy to róg trąbił
czy echo rošliny kwiaty nawiázką
skruptualnej rozmowy
pogardy światła noc bierki na plecy
amor nie z tego świata koraliki kręgów
Moja ocena