Poranny rozruch | wersja: 1.09.2021 13:15
rzadko coś planuję z wyprzedzeniem
bardzo sobie cenię spontaniczność
kładę silny nacisk na natchnienie
które barwi dolę prozaiczną
kiedy mi już świat mój pomaluje
niekoniecznie zaraz na tęczowo
i gdy się w tym świecie ciut źle czuję
wówczas mogę jeszcze ruszyć głową
no bo przecież ruch oznacza zdrowie
co jak ryba psuje się od głowy
więc dlatego chętnie się wypowiem
choćbym miała brzmieć pustymi słowy
bardzo sobie cenię spontaniczność
kładę silny nacisk na natchnienie
które barwi dolę prozaiczną
kiedy mi już świat mój pomaluje
niekoniecznie zaraz na tęczowo
i gdy się w tym świecie ciut źle czuję
wówczas mogę jeszcze ruszyć głową
no bo przecież ruch oznacza zdrowie
co jak ryba psuje się od głowy
więc dlatego chętnie się wypowiem
choćbym miała brzmieć pustymi słowy
Wersje wiersza
- 1.09.2021 20:34
- 1.09.2021 13:15
- 1.09.2021 13:00
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
:-)