Poranny rozruch | wersja: 1.09.2021 13:00
rzadko coś planuję z wyprzedzeniem
bardzo sobie cenię spontaniczność
kładę silny nacisk na natchnienie
które barwi dolę prozaiczną
kiedy mi już świat mój pomaluje
niekoniecznie aż od razu na tęczowo
i gdy się w tym świecie ciut źle czuję
wówczas mogę jeszcze ruszyć głową
no bo przecież ruch oznacza zdrowie
co jak ryba psuje się od głowy
i dlatego tak się chętnie dziś wypowiem
choćby i pustymi słowy
bardzo sobie cenię spontaniczność
kładę silny nacisk na natchnienie
które barwi dolę prozaiczną
kiedy mi już świat mój pomaluje
niekoniecznie aż od razu na tęczowo
i gdy się w tym świecie ciut źle czuję
wówczas mogę jeszcze ruszyć głową
no bo przecież ruch oznacza zdrowie
co jak ryba psuje się od głowy
i dlatego tak się chętnie dziś wypowiem
choćby i pustymi słowy
Wersje wiersza
- 1.09.2021 20:34
- 1.09.2021 13:15
- 1.09.2021 13:00
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
:-)