GDZIE ROZBŁĘKIT…

5.0/5 | 3


GDZIE ROZBŁĘKIT…

Dookoła słonecznego traktu
gdzie rozbłękit lśni zawsze
obłoczon nieskończonością doskonałą
tak sobie lubię czasem
poza pulsem czasu
frunąc poszelestnić w ciszy
i tumultu kakofonii poza skalą
nie słyszeć

Orbitować w samotność
podniebną lubię
zuchwałą może lecz nieskalaną
przez aniołów upadłych
gdzie słowa wsze zbędnymi się zdają
tylko gwiazd szepty
moich muz niczym arii słyszeć
z zachwytu wstrzymać oddech

⊰Ҝற$⊱…………………………………………… Ponary u Narie - 18 czerwca '22

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: