Łańcuch

5.0/5 | 2


Powrócę jak za dawnych dni
znów oczarowany będzie Świat
spacer aleją to pierwszy raz
śpiew skowronka zbudzi ten czas

dotknałeś pewnosć ja znowu drogę
oko srodkowe Boga winnicy
spotkamy sie znowu na deptaku
słońce i promień poprowadzi nas

ten piękny okres to jest przeznaczenie
od Boga prawego to jest zjednoczenie
urok Wiosenny poprowadzi w Lato
bramka i gol smak rózy soku

zapach jej twój stokrotka marzeń
harcerz przy boku puls kwiatów roślin
zbudujemy okręt i czystość nasion
wzorem szydełka prawe oczko znaków

to bedzie wzór ścisły miłości
szacunek realia naszych staroci
zakładam bez pachnący świeży
łańcuch nie zerwie bo kocham ciebie

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.05.2022,  Ula eM