* * *
.... reszta się skrystalizowała,
jak uralskie samocwiety
wypiętrzone gwałtownie,
albo klejnoty połyskujące z kamienia
gdzieniegdzie
ostrzem z obsydianu.
Tak może wyglądać serce,
wierzę w to.
Ale prawda jest inna,
złogi bez połysku
wypełniają czarodziejską grotę,
skamieniała zgroza obmywana krwią ...
....przecież....
... nikt nie zabrania mi...
... wierzyć, że jest inaczej...
Tak jest ładniej !
jak uralskie samocwiety
wypiętrzone gwałtownie,
albo klejnoty połyskujące z kamienia
gdzieniegdzie
ostrzem z obsydianu.
Tak może wyglądać serce,
wierzę w to.
Ale prawda jest inna,
złogi bez połysku
wypełniają czarodziejską grotę,
skamieniała zgroza obmywana krwią ...
....przecież....
... nikt nie zabrania mi...
... wierzyć, że jest inaczej...
Tak jest ładniej !
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating