Gdy zechcesz

5.0/5 | 2


bym zdjęła z siebie wszystkie smutki,
to zwinę je i wsadzę w niepamięć.

Potem wpłynę do twojej przystani,
dotknę twego zmarszczonego czoła,
i zaczniemy malować misterium ciszy.

Uśniemy w finezyjnym błogostanie,
wędrując kolejnymi alejkami czułości ...

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: