Gdy zechcesz | version: 17.12.2019 23:14
bym zdjęła z siebie wszystkie smutki,
to zwinę je i wsadzę w niepamięć.
Potem wpłynę do twojej przystani,
dotknę twego zmarszczonego czoła,
i zaczniemy malować misterium ciszy.
Uśniemy w finezyjnym błogostanie,
wędrując po kolejnych alejkach czułości ...
to zwinę je i wsadzę w niepamięć.
Potem wpłynę do twojej przystani,
dotknę twego zmarszczonego czoła,
i zaczniemy malować misterium ciszy.
Uśniemy w finezyjnym błogostanie,
wędrując po kolejnych alejkach czułości ...
Poem versions
- 17.12.2019 23:16
- 17.12.2019 23:14
- 17.12.2019 23:14
- 17.12.2019 23:01
- 17.12.2019 23:00
My rating
My rating