Bez odbioru.

author:  Ula eM
5.0/5 | 4


Po raz tysięczny tłumaczę -
-próbuję zrozumieć.
Świat rozszczepił się, jakby był chory.
Dziwię się, nie płaczę.
Arka z góry Ararat
przegniła
i cóż, że w to nie wierzę.
Jakiś porządek, kij, co się ostał,
choć pozory,
jakiś ład.
Myśl, która się nie skończyła
wśród porzuconych w eterze.
Podpowiedz coś, Świecie !

Ale nażarty i rozproszony
milczy świat.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.03.2019,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating: