Naprawdę
Otworzyłeś sejf mojej duszy i mgliste drżenia zawładnęły każdą moją nanocząsteczką
Zaczęłam się przechadzać po mrocznych korytarzach swoich dni
Nasłuchiwałam kroków skradającego się jutra
Dryfowałam po nieboskłonie marzeń
i . . . zbudziłam się.
Nie było Ciebie przy mnie
Zaczęłam się przechadzać po mrocznych korytarzach swoich dni
Nasłuchiwałam kroków skradającego się jutra
Dryfowałam po nieboskłonie marzeń
i . . . zbudziłam się.
Nie było Ciebie przy mnie
My rating
My rating