Wiatr
Wiatr wciąż przewraca kolejne kartki mojego życia,
i choć nie nadążam w odgadywaniu celu kolejnej wichury,
to wiem, że gdy wyjdzie słońce, zobaczę tęczę.
Wiej zatem srogi wietrze! Wiej!
Nawiej mi cały ocean czułości i strzeliste góry radości.
Gdy muśniesz moją dłoń, pofrunę.
Gdy zahaczysz o moje serce, zaśpiewam.
Gdy przemówisz do mnie, usłyszę szept wieczności.
Gdy będziesz mnie pieścić,
zapomnę o wczoraj i nie zechcę jutra.
i choć nie nadążam w odgadywaniu celu kolejnej wichury,
to wiem, że gdy wyjdzie słońce, zobaczę tęczę.
Wiej zatem srogi wietrze! Wiej!
Nawiej mi cały ocean czułości i strzeliste góry radości.
Gdy muśniesz moją dłoń, pofrunę.
Gdy zahaczysz o moje serce, zaśpiewam.
Gdy przemówisz do mnie, usłyszę szept wieczności.
Gdy będziesz mnie pieścić,
zapomnę o wczoraj i nie zechcę jutra.
Moja ocena
pozdrawiamMy rating
My rating
My rating