Orfeusz i Eurydyka

author:  fikander
5.0/5 | 2


zajrzałeś do mojego piekła
w rozmiarze trzech słów na dwa wiersze
nie zamknąłeś drzwi
szepnąłeś to ona tam jest
zamiast ratunku wezwałeś łowczych
w ciszy pochłania nas cień

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: