Niby nic a jednak
Przepraszam za wiarę
swoją w ciebie mężczyzno
wartego bądź co bądź zachodu
Rozbudziłeś we mnie
pokłady namiętność dając
nadzieję na to że może
jeszcze coś się zdarzyć
Uwierzyłam w istnienie
miłości prawdziwej że to co
najlepsze z tobą się trafi
Nie wiem co się stało
myślała że chcesz tej
bliskości bycia jednym
duszociał na dobre i złe
Przepraszam za chcenie
stworzyć nam nowego jutra
zostawiając gdzieś światy stare
swoją w ciebie mężczyzno
wartego bądź co bądź zachodu
Rozbudziłeś we mnie
pokłady namiętność dając
nadzieję na to że może
jeszcze coś się zdarzyć
Uwierzyłam w istnienie
miłości prawdziwej że to co
najlepsze z tobą się trafi
Nie wiem co się stało
myślała że chcesz tej
bliskości bycia jednym
duszociał na dobre i złe
Przepraszam za chcenie
stworzyć nam nowego jutra
zostawiając gdzieś światy stare
Poem versions
My rating
My rating
Moja ocena
dlatego ja wolę kobiety...:)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating