Niby nic a jednak | version: 25.02.2014 00:02

author: renee
5.0/5 | 11


Przepraszam za wiarę
swoją w ciebie mężczyznę
wartego zachodu

Rozbudziłeś we mnie
pokłady namiętność dając
nadzieję na to że może
jeszcze wszystko się zdarzyć

Uwierzyłam w istnienie
miłości prawdziwej że to co
najlepsze z tobą się przydarzy

Nie wiem co się stało
myślała że chcesz tej
bliskości bycia jednym
duszociała na dobre i złe

Przepraszam że chciałam
stworzyć nam nowe jutro
zostawiając za sobą stare światy

rate


Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.02.2014,  A.L.

Moja ocena

dlatego ja wolę kobiety...:)
My rating:  

My rating

My rating:  
25.02.2014,  Tymon Dan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.02.2014,  ParaNormal

My rating

My rating:  
25.02.2014,  adam rem

My rating

My rating:  
25.02.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
25.02.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English