A może miłość?
Tak jak królewski
przygarbiony sługa
na pocieszenie śmierci
przed fosą i murem ognia
Przed cmentarzem żydowskim
Obok skamieniałego psa
zarośniętego dla dekoracji zielska
nie pozwalają zastygnąć kamieniom
Z historii poukładanych
w szpalty gazet
konstelacji niechcianych
planet
Rzeczywistość działa jak obłęd
błądzi jak nieżywy
rozczarowany odwet
z rozprawy na rozprawę
W pobliżu podnoszą kielich z winem
wierni, nie wiadomo jak wierni
(po tylu wojnach)
zmęczeni marszem i bezgłosem
czekają na ostatni wybuch ziemi
przygarbiony sługa
na pocieszenie śmierci
przed fosą i murem ognia
Przed cmentarzem żydowskim
Obok skamieniałego psa
zarośniętego dla dekoracji zielska
nie pozwalają zastygnąć kamieniom
Z historii poukładanych
w szpalty gazet
konstelacji niechcianych
planet
Rzeczywistość działa jak obłęd
błądzi jak nieżywy
rozczarowany odwet
z rozprawy na rozprawę
W pobliżu podnoszą kielich z winem
wierni, nie wiadomo jak wierni
(po tylu wojnach)
zmęczeni marszem i bezgłosem
czekają na ostatni wybuch ziemi
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Dziękuję...My rating