A może miłość? | version: 28.11.2012 14:49
Tak jak królewski
przygarbiony sługa
na pocieszenie śmierci
przed fosą i murem ognia
Obok skamieniałego psa
przed cmentarzem żydowskim
zarośnięte dla dekoracji z zielska
co nie pozwala zastygnąć kamieniom
Z historii poukładanych
w szpalty gazet
konstelacji niechcianych
planet
Rzeczywistość działa jak obłęd
błądzi jak nieżywy
rozczarowany odwet
z rozprawy na rozprawę
W pobliżu podnoszą kielich z winem
wierni, nie wiadomo jak wierni
(po tylu wojnach)
zmęczeni marszem i bezgłosem
czekają na ostatni wybuch ziemi
przygarbiony sługa
na pocieszenie śmierci
przed fosą i murem ognia
Obok skamieniałego psa
przed cmentarzem żydowskim
zarośnięte dla dekoracji z zielska
co nie pozwala zastygnąć kamieniom
Z historii poukładanych
w szpalty gazet
konstelacji niechcianych
planet
Rzeczywistość działa jak obłęd
błądzi jak nieżywy
rozczarowany odwet
z rozprawy na rozprawę
W pobliżu podnoszą kielich z winem
wierni, nie wiadomo jak wierni
(po tylu wojnach)
zmęczeni marszem i bezgłosem
czekają na ostatni wybuch ziemi
Poem versions
- 28.11.2012 20:42
- 28.11.2012 14:49
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Dziękuję...My rating