Sentymenty
Różą jak płomień
zaklina deszcz.
Bez pamięci
skradł jutrzejszy dzień.
Próbowała zapomnieć
w ramionach kogoś innego.
Z wieczornych mgieł
noc zrzuca gwiazdy.
Marzenia daleko,
jesienią liście pod nogi.
W mroku cisza.
Nie słychać słów -
zacina wiatr.
zaklina deszcz.
Bez pamięci
skradł jutrzejszy dzień.
Próbowała zapomnieć
w ramionach kogoś innego.
Z wieczornych mgieł
noc zrzuca gwiazdy.
Marzenia daleko,
jesienią liście pod nogi.
W mroku cisza.
Nie słychać słów -
zacina wiatr.

My rating
Moja ocena
Widzę, że polubię Twój styl. Pozdrawiam.My rating
My rating
My rating
Moja ocena
witaj Sabina:)My rating
Moja ocena
ma klimacik...
piękny debiut...:)
My rating
My rating
@
bardzo dziękuję, że zajrzałeś z piatką na powitanie@
dziękuję za ocene i czytanie, dziś zlogowana poznaję dopiero użytkownikow po piórze, miło miMy rating
My rating