mnie czyta się po cichu

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 5


nazywam się modlitwa
to nie musi być zapisane
na świąteczną okazję

obwoluta dawno usunięta
pozłacana na brzegach
bez krzyżyka na okładce

zmęczona podawaniem
z ręki od serca jej tętna

to kamień na plaży
pulsuje bez straty czasu

wiek cały przepisał
ksiądz Jan

nie wiedział
że ja będę
starsze od niego wiersze
na nowo pisał

rate


Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.09.2024,  renee

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English