Anielska biurokracja

author:  Ula eM
5.0/5 | 9


Nie ja zdecydowałam,
nie chcieli mnie w Raju.
Zabrali kryształową wodę
i trawy jaśniejące kryształowo.
I biele,
niebo
płaskie tuż nad moją głową.
Aż pojaśniało.

I w górę,
coraz wyżej,
a ja sama w czarnej pustce.
Zabrali,
bez słowa.

Bardzo byłam zła
kiedy się obudziłam,
taki piękny miałam sen.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
17.10.2022,  mroźny

My rating

My rating:  
16.10.2022,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: