Anielska biurokracja | version: 13.10.2022 18:57

author: Ula eM
5.0/5 | 9


Nie ja zdecydowałam,
nie chcieli mnie w Raju.
Zabrali kryształową wodę
i trawy jaśniejące kryształowo.
I biele,
i niebo
płaskie tuż nad moją głową.
Aż pojaśniało.

W górę,
coraz wyżej,
a ja w czarnej pustce.
Zabrali,
bez słowa.

Bardzo byłam zła,
kiedy się obudziłam,
taki piękny sen.

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
17.10.2022,  mroźny

My rating

My rating:  
16.10.2022,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: