Zamknięta w sobie | version: 8.07.2014 16:44
Ja — która żyję pośród wybrzeży,
odciskam ślady stóp
w mokrych piaskach.
Głęboko zagrzebanymi palcami,
zawieram z morzem przymierze.
Rześkie fale łaskocząc przyjemnie,
rozwieszają na skórze pamiątki
w postaci białych obręczy.
Balsamiczne ciepło
zawieszone w pomarańczy
przechodzi łagodnie w lawendę.
Przenika ciało, oddala pamięć
ostatnich chłodów.
Słucham białych dźwięków fal.
Wciąż śpiewają, a każda łza
nie spływa — wniebowzięta.
©Ivka Nowak, 7 lipca 2014
odciskam ślady stóp
w mokrych piaskach.
Głęboko zagrzebanymi palcami,
zawieram z morzem przymierze.
Rześkie fale łaskocząc przyjemnie,
rozwieszają na skórze pamiątki
w postaci białych obręczy.
Balsamiczne ciepło
zawieszone w pomarańczy
przechodzi łagodnie w lawendę.
Przenika ciało, oddala pamięć
ostatnich chłodów.
Słucham białych dźwięków fal.
Wciąż śpiewają, a każda łza
nie spływa — wniebowzięta.
©Ivka Nowak, 7 lipca 2014
Poem versions
- 8.07.2014 22:30
- 8.07.2014 16:44
- 8.07.2014 14:48
- 8.07.2014 08:49
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
OKMy rating
@
Już nastąpiła kosmetyka :-))) Myślę że teraz wygląda to zdecydowanie lepiej, niż pierwsza wersja :-)))My rating
@
Zatem...cieszmy się...
latem
:-)))
@
Pójdzie, najprawdopodobniej już pod koniec roku, kosmetyka jak najbardziej wskazana :-))) Zawsze po czasie zerkam na wiersz i najczęściej coś zmieniam, wywalam...etc :-))) Cieszmy się latem :-)@
Jeśli kiedyś pójdzie do druku to przyda się trochę "kosmetyki".Ale teraz cieszymy się latem. (Niektórzy w pracy).
My rating
My rating