samotność i sen | version: 7.12.2013 10:33

author: Wiesława Bień
5.0/5 | 12


dzień odszedł
zamykam oczy
późno już
nie rozumiem
dlaczego nie przychodzi

a ta znów się przywlokła
leżymy obie
próbuje się zbliżyć
niech idzie do diabła

wreszcie jest
wyłonił się z mroku
urokliwy kochanek sen
rozbiera mnie
już lepiej

rate


Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.12.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

...

;)
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.12.2013,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.12.2013,  renee

My rating

My rating:  
07.12.2013,  Asia Kula

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English