Mądre życie | version: 22.09.2013 10:43

author: aga994411
1.0/5 | 1


Mówicie: posprzątaj w tym pokoju!
Proszę: zostawcie mnie w spokoju!
Czy nie rozumiecie co wyrażam tym bałaganem>
Wyrażam nim moje serce złamane!
Te szafki na rozcież otwarte.
To moje serce do tej pory nic nie warte.
Ten kórz na półkach
To jest jedyna ma przyjaciółka
Te kwiatki uschnięte
Ich pąki zamknięte
Usychają jak me uczucia
Choć nawet to nie zagłusza serca kłucia
Łatwiej mi żyć w bałaganie
Gdy jestem właśnie w takim stanie
A sprzątanie, po co to komu?
Po co mi porządek w domu?
Kiedy jestem w nim sama
I przez kolejnego zdradzana
Jak mam poukładać zdjęcia
Bez żadnego na niego klnięcia?
Skro on na połowie widnieje
A ja na jego widok szaleje.

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating: