W podcieniach | version: 26.03.2023 14:06
Baluje wiatr, baluje czas, balują łzy.
Stygnący dwór i oś karnej włóczęgi w strefie wpływu
pogranicza zza dali krajów – pytanie o daninę nocy?
Cud a obrzeżach stolicy radości.
Suweren poezji i rabuś chwili ów złoty róg.
Kolor odda wiosnę i jesień, czereśnia rodzi
wino dla grona zbawionych, ustające opady,
a odcienie szarości balują.
Stygnący dwór i oś karnej włóczęgi w strefie wpływu
pogranicza zza dali krajów – pytanie o daninę nocy?
Cud a obrzeżach stolicy radości.
Suweren poezji i rabuś chwili ów złoty róg.
Kolor odda wiosnę i jesień, czereśnia rodzi
wino dla grona zbawionych, ustające opady,
a odcienie szarości balują.
Poem versions
- 26.03.2023 14:08
- 26.03.2023 14:06
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating