RZUTEM NA PAPIER | version: 4.02.2023 08:14
RZUTEM NA PAPIER
Zezowate tęsknoty
z gwiazd, co nie chcą gasnąć
w niezwykłych poezji powiewach
jawią się z cichym uśmiechem
liryk z głębi niwy kosmosu
wraz z Księżyca pochodem
powiek trzepotem
rzucają na papier zamyślenia
Tajemnie rozproszone w snach
nadwrażliwe tak, wyrwane ze snu
gdzie przytulnie im było i ładnie
stokrocie kształtnych refleksów słów
zza horyzontu przywołanych
lekkim rymem miękko wiązanych
nie po myśli gazet prozy bezkarnej
jej zda bezużyteczne
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 4 lutego '23
Zezowate tęsknoty
z gwiazd, co nie chcą gasnąć
w niezwykłych poezji powiewach
jawią się z cichym uśmiechem
liryk z głębi niwy kosmosu
wraz z Księżyca pochodem
powiek trzepotem
rzucają na papier zamyślenia
Tajemnie rozproszone w snach
nadwrażliwe tak, wyrwane ze snu
gdzie przytulnie im było i ładnie
stokrocie kształtnych refleksów słów
zza horyzontu przywołanych
lekkim rymem miękko wiązanych
nie po myśli gazet prozy bezkarnej
jej zda bezużyteczne
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 4 lutego '23
Poem versions
- 4.02.2023 11:13
- 4.02.2023 09:28
- 4.02.2023 08:14
- 4.02.2023 07:20
My rating