Sinosoida | version: 29.12.2022 03:59
Skamieniałe paprocie mówią wiele
odwilż serca przypomni piękne wspomnienia
w lesie czyhają niespodzianki
gdy dotrzesz do swojego odniesienia
odkryjesz na nowo sadzawkę rtęci
to nic że z początku woda będzie zimna
ale gdy ogrzejesz serce swoimi doznaniami
uchwycisz to co pluska ,ty wiesz co
zenit słońca morze i góry to nic że z początku będzie trudno... każdy kamień siedmiomilowy
rtęci pozwoli ugruntować swoje podłoże bezludna wyspa palma na skroni jest
sprzymierzeńcem twojego widzimisie
infuła tarczy sedno sprawy odbuduje
relacje dzwonu spodni mody
bo ona tak powraca jak powietrze i tlen
poruszyć problem a nie widząc
swoich błędòw to tak ja kierat który ma
węzeł chmur na piersi przymierza
sinosoida twój wymiar egzemplarza
odwilż serca przypomni piękne wspomnienia
w lesie czyhają niespodzianki
gdy dotrzesz do swojego odniesienia
odkryjesz na nowo sadzawkę rtęci
to nic że z początku woda będzie zimna
ale gdy ogrzejesz serce swoimi doznaniami
uchwycisz to co pluska ,ty wiesz co
zenit słońca morze i góry to nic że z początku będzie trudno... każdy kamień siedmiomilowy
rtęci pozwoli ugruntować swoje podłoże bezludna wyspa palma na skroni jest
sprzymierzeńcem twojego widzimisie
infuła tarczy sedno sprawy odbuduje
relacje dzwonu spodni mody
bo ona tak powraca jak powietrze i tlen
poruszyć problem a nie widząc
swoich błędòw to tak ja kierat który ma
węzeł chmur na piersi przymierza
sinosoida twój wymiar egzemplarza
Poem versions
- 5.01.2023 09:37
- 29.12.2022 03:59
My rating
My rating