W jednym kierunku | version: 11.11.2022 15:27

author: Radzikowski
5.0/5 | 2


jakież trzeba prawdy
by wstrząsnąć światem
wywarzeniem ościężnicy
kiedy anty

marzenie ściętej głowy
bruk kłamstw
lego

ni łom lub młot
nie rozkruszy
droga do edenu
zawsze gorzka

zawiele życzą sobie
na górze
serce i rozsądek
w jednym kierunku


x x x

wieczność
kiedy kosmos
olbrzym wybuchnie
ziemie wchlonie

science fiction
Star trek
cybor
ludzie
mechaniczni

halo ziemia
jestem tuaj
nie dojrzały
do wypraw

mając setki
wcieleń
uprzedzi

a takie jesteś
spokojne
dając pikne
zachody

x x x

byc prostym
tyle potrafię
możni świata
im przypięta
brożka

szeregiem gęsi
po swoje
znajc język rodowy

gęba rządzi
z poczwary
monstrum
piękno nie nakarmi
ino sytego
miska w kwiatki
w którą
zupa nie nalana

rate


Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
English