...i tak się toczy.... | version: 18.10.2022 14:22
Zwycięzcą jest czas.
Twoja wojna skończona,
jego wojna skończona,
ich wojna skończona.
Gdzieś
w Domu Spokojnej Starości
pewnie będzie dogrywka
na laski i kule.
Balkoniki na barykady,
elektryczne wózki wyznaczą status
zwycięzcy,
by mógł umrzeć z dumą,
godnie.
Padną serwery przeciążone kwotami w bilionach.
I na świecie zapanuje pokój.
Przez chwilę.
Potem
wszystko
wróci do początku.
Gdybym była Bogiem, rzuciłabym tę robotę.
Twoja wojna skończona,
jego wojna skończona,
ich wojna skończona.
Gdzieś
w Domu Spokojnej Starości
pewnie będzie dogrywka
na laski i kule.
Balkoniki na barykady,
elektryczne wózki wyznaczą status
zwycięzcy,
by mógł umrzeć z dumą,
godnie.
Padną serwery przeciążone kwotami w bilionach.
I na świecie zapanuje pokój.
Przez chwilę.
Potem
wszystko
wróci do początku.
Gdybym była Bogiem, rzuciłabym tę robotę.
Poem versions
- 18.10.2022 14:31
- 18.10.2022 14:22
- 18.10.2022 14:20
- 18.10.2022 14:09
- 18.10.2022 14:06
- 18.10.2022 14:05
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating