GDY SIĘ OCKNĘ | version: 23.06.2022 11:13
GDY SIĘ OCKNĘ
W noc prozą pachnącą
i księżycym nowiem
przyjdzie mi banalnie zamknąć
nieskończoność swą powszednią
lunatycznie roześmianą
rozśpiewaną
bladą odurzyć sennością
w aurze ducha poezji
W noc prozą pachnącą
stanę syty codziennością
pośród ciemnych zawiłości
gdzie nie będą już potrzebne
ni ciało ni kości
czcze tylko post refleksje
gdy się ocknę…
na łonie Ursea Majoris *
⊰Ҝற$⊱…………………………………………… …Kołobrzeg - 21 czerwca '22
* skrót - UMa - Wielka Niedźwiedzica
W noc prozą pachnącą
i księżycym nowiem
przyjdzie mi banalnie zamknąć
nieskończoność swą powszednią
lunatycznie roześmianą
rozśpiewaną
bladą odurzyć sennością
w aurze ducha poezji
W noc prozą pachnącą
stanę syty codziennością
pośród ciemnych zawiłości
gdzie nie będą już potrzebne
ni ciało ni kości
czcze tylko post refleksje
gdy się ocknę…
na łonie Ursea Majoris *
⊰Ҝற$⊱…………………………………………… …Kołobrzeg - 21 czerwca '22
* skrót - UMa - Wielka Niedźwiedzica
Poem versions
- 23.06.2022 19:43
- 23.06.2022 13:30
- 23.06.2022 11:13
- 23.06.2022 11:08
My rating
My rating