________________ | version: 24.02.2016 21:51
Coraz krótsze dni
Coraz dłuższe noce
Coraz trudniej czułość wspominam
Coraz łatwiej baty zapominam
Coraz ciaśniej w bagnie moich zamierzeń
Coraz luźniej w rzece postanowień
Coraz głośniej przywołuję pełnię
Coraz mniej wyczekuję cudzego zdania
Coraz prędzej podaję dłoń marzeniom
Coraz bardziej wypatruję
niepowtarzalności
delikatności
złudności
miłości
Coraz dłuższe noce
Coraz trudniej czułość wspominam
Coraz łatwiej baty zapominam
Coraz ciaśniej w bagnie moich zamierzeń
Coraz luźniej w rzece postanowień
Coraz głośniej przywołuję pełnię
Coraz mniej wyczekuję cudzego zdania
Coraz prędzej podaję dłoń marzeniom
Coraz bardziej wypatruję
niepowtarzalności
delikatności
złudności
miłości
Poem versions
- 26.10.2019 10:39
- 24.02.2016 21:51

My rating
My rating
My rating
My rating