Ulec przeznaczeniu | version: 18.11.2018 18:19
Czasami
chciałabym jak Horpyna
w czystej postaci filmowego piękna
topić troski w źródlanej wodzie,
zmywać krew z dłoni,
serca, sumienia.
Pół zwierzę, pół kobieta,
żyć szczęśliwie i umrzeć młodo
nie czując ile tracę.
Męczy mnie
ukrywanie jej urody
tak, aby żaden piksel się nie wymknął.
Wśród uczłowieczonych
obmywających ręce
między pachnącymi świeżym pieniądzem
kafelkami.
Męczy mnie ciągłe upiększanie.
Landszafty więdnących kwiatów
w tle.
chciałabym jak Horpyna
w czystej postaci filmowego piękna
topić troski w źródlanej wodzie,
zmywać krew z dłoni,
serca, sumienia.
Pół zwierzę, pół kobieta,
żyć szczęśliwie i umrzeć młodo
nie czując ile tracę.
Męczy mnie
ukrywanie jej urody
tak, aby żaden piksel się nie wymknął.
Wśród uczłowieczonych
obmywających ręce
między pachnącymi świeżym pieniądzem
kafelkami.
Męczy mnie ciągłe upiększanie.
Landszafty więdnących kwiatów
w tle.
Poem versions
- 18.11.2018 18:29
- 18.11.2018 18:19
- 18.11.2018 14:02
- 18.11.2018 13:59
- 18.11.2018 13:56
- 18.11.2018 13:52
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating