błysk | version: 19.07.2012 19:03
spękane piorunami niebo
kłóci się z ciężkim oddechem lata
tak jak ja z miłością
błysk utkwił w źrenicach głębi
już nie będzie brodził za mną
mój zwęglony cień
nowo zaślepiona
poznam ludzi głuchych na miłość
zanim spróbują mnie karmić
zagubieni poeci
pójdę
gdzie ludzie niegłodni uczuć
wypadają z gniazd
przechylają się do dna
by przelać życie
gdzie słowo opada za słowem
w gołe ramiona
bo świat
świetnie trzyma się w próżni
kłóci się z ciężkim oddechem lata
tak jak ja z miłością
błysk utkwił w źrenicach głębi
już nie będzie brodził za mną
mój zwęglony cień
nowo zaślepiona
poznam ludzi głuchych na miłość
zanim spróbują mnie karmić
zagubieni poeci
pójdę
gdzie ludzie niegłodni uczuć
wypadają z gniazd
przechylają się do dna
by przelać życie
gdzie słowo opada za słowem
w gołe ramiona
bo świat
świetnie trzyma się w próżni
Poem versions
- 18.05.2017 20:56
- 14.01.2017 11:36
- 13.01.2017 19:42
- 13.01.2017 17:21
- 19.07.2012 19:03
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Nie potrafię tu jeszcze nic robić.Wiem ,ze chcę podziękować..zatem dziękuję@
Dziękuję:)My rating
My rating
@
dziękuję:)My rating
@
dziękuję:)My rating
@
dzięki:)@
dziękuję:)My rating
Moja ocena
Piękny wiersz na dobry początek!:)