Tak po prostu | version: 5.06.2016 20:47
Jeszcze wczoraj marszczyłam brwi,
dziś wyraźnie zwariowałam.
Gorączkowo krążę wzdłuż rzeki.
Ostre igły słońca nakłuwają skórę,
tworząc tatuaż potęgi nad ziemią.
Z zieleni traw i lustra wody
wybieram setki ukochanych obrazów:
Moja Miłość w chuście na głowie,
nucąca ulubione piosenki.
Miłość subtelnie rozpalająca ogień...
delikatnie wsparta o drzewo -
prowadząca rozmowę z aniołami.
Miłość biegnąca po gałązkę białego bzu.
Miłość i sposób,
w jaki pociera kark w napięciu
i gdy twarz marszczy w bólu.
Jak błyska oczami, gdy się czasem droczy
i jak płonie, gdy pożąda...
Łabędzim piórem
kreślę jego imię: Gołębie Serce
w niezwykłym wydaniu, które czuję
i kocham...tak po prostu.
Yvonne Maria Nowa, 5 czerwca 2016
dziś wyraźnie zwariowałam.
Gorączkowo krążę wzdłuż rzeki.
Ostre igły słońca nakłuwają skórę,
tworząc tatuaż potęgi nad ziemią.
Z zieleni traw i lustra wody
wybieram setki ukochanych obrazów:
Moja Miłość w chuście na głowie,
nucąca ulubione piosenki.
Miłość subtelnie rozpalająca ogień...
delikatnie wsparta o drzewo -
prowadząca rozmowę z aniołami.
Miłość biegnąca po gałązkę białego bzu.
Miłość i sposób,
w jaki pociera kark w napięciu
i gdy twarz marszczy w bólu.
Jak błyska oczami, gdy się czasem droczy
i jak płonie, gdy pożąda...
Łabędzim piórem
kreślę jego imię: Gołębie Serce
w niezwykłym wydaniu, które czuję
i kocham...tak po prostu.
Yvonne Maria Nowa, 5 czerwca 2016
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating