W gościnie | version: 20.07.2011 18:30
Łany zboża pachną życiem
Ciepły oddech sieje malwa
Na gościńcu, tam przy wierzbie
Cisza gości Babie Lato
Czas refleksji, czas przygody
Otulają ciepłym słowem
I na łozinowych witkach
Wznoszą rajski dom
Zamieszkają w tym pałacu
Wskażą miejsce nowym dniom
Na pajęczynowych nitkach
Znów zagrają starym snom
Ciepły oddech sieje malwa
Na gościńcu, tam przy wierzbie
Cisza gości Babie Lato
Czas refleksji, czas przygody
Otulają ciepłym słowem
I na łozinowych witkach
Wznoszą rajski dom
Zamieszkają w tym pałacu
Wskażą miejsce nowym dniom
Na pajęczynowych nitkach
Znów zagrają starym snom
My rating
@elafg
No widzisz, opłacało się trochę popracować nad tekstem. Powstał wiersz wielce uroczy, melodyjny, refleksyjny, ciekawie i konsekwentnie napisany. Brawo.@Waldemar Kostrzębski
Dziękuję za recenzję. Pozdrawiam.Moja ocena
Biorąc pod uwagę Twoją własną uwagę, że masz niewielkie doświadczenie w pisaniu wierszy, należą Ci się ode mnie brawa. Ładnie i melodyjnie to sobie wymyśliłaś. Gdybyś pokusiła się o wyrównanie liczby samogłosek w wersach (np. wers-wznoszą rajski dom-wymyka się całkowicie z rytmu) i skasowała niepotrzebny rym w ostatniej zwrotce powstałby nie tylko uroczy ale także zgrabnie napisany wiersz.My rating
My rating
@miromaj
Przy tak niewielkim moim doświadczeniu, tak trudno znaleźć odpowiednie środki wyrazu. Cieszę się jednak, że wiersz wniósł dobry nastrój w ten wakacyjny czas. Pozdrawiam :)Moja ocena
czytałem kilkakrotniei każdorazowo babie lato łapełem w dłonie
;)
bardzo melodyjnie i nastrojowo:)
My rating