Kopalnią szczęścia | version: 10.02.2013 13:15
Człowieku! Jesteś kopalnią szczęścia,
w której jego złoża są nieskończone.
Dostrzegłam ją i czerpię z niej
każdy uśmiech, każdy błysk w oku.
Nie pasożytnicze,
otworzyłam dla Ciebie własne źródło szczęścia.
Z przyłożoną dłonią do dłoni naprzeciw siebie,
przekazujemy sobie poprzez nasze palce
niczym pięcioma przewodami
dozę szczęścia pod napięciem, które nas pobudza do życia z naszych marzeń.
Jak zahipnotyzowani trwamy tak, obracając się wokół dni i innych ludzi.
Z całą uwagą zwróconą prosto w te piękne oczy, mimo że nie w ulubionym kolorze.
Zamknęłam już usta zdziwienia.
Pojęłam twój instynkt, który mówi do mnie: „Kocham Cię”.
Nie rozumiem nic jednocześnie wiedząc wszystko.
Przekonałeś mnie.
Tak zgadzam się,
to miłość.
w której jego złoża są nieskończone.
Dostrzegłam ją i czerpię z niej
każdy uśmiech, każdy błysk w oku.
Nie pasożytnicze,
otworzyłam dla Ciebie własne źródło szczęścia.
Z przyłożoną dłonią do dłoni naprzeciw siebie,
przekazujemy sobie poprzez nasze palce
niczym pięcioma przewodami
dozę szczęścia pod napięciem, które nas pobudza do życia z naszych marzeń.
Jak zahipnotyzowani trwamy tak, obracając się wokół dni i innych ludzi.
Z całą uwagą zwróconą prosto w te piękne oczy, mimo że nie w ulubionym kolorze.
Zamknęłam już usta zdziwienia.
Pojęłam twój instynkt, który mówi do mnie: „Kocham Cię”.
Nie rozumiem nic jednocześnie wiedząc wszystko.
Przekonałeś mnie.
Tak zgadzam się,
to miłość.
Poem versions
- 12.11.2015 22:11
- 5.11.2015 23:55
- 15.06.2015 21:13
- 10.02.2013 13:15
My rating