Kopalnią szczęścia
Człowieku! Jesteś kopalnią szczęścia,
w której jego złoża są nieskończone.
Dostrzegłam je i czerpię z nich
każdy uśmiech, każdy błysk w oku.
Nie pasożytnicze,
otworzyłam dla ciebie własne źródło szczęścia.
Z przyłożoną dłonią do dłoni naprzeciw siebie,
przekazujemy sobie poprzez nasze palce
niczym pięcioma przewodami
dozę szczęścia pod napięciem, które nas pobudza do życia z naszych marzeń.
Jak zahipnotyzowani trwamy tak, obracając się wokół dni i innych ludzi.
Z całą uwagą zwróconą prosto w te piękne oczy, mimo że nie w ulubionym kolorze.
Zamknęłam już usta zdziwienia.
Pojęłam twój instynkt, który mówi do mnie: „Kocham Cię”.
Nie rozumiem nic jednocześnie wiedząc wszystko.
Przekonałeś mnie.
w której jego złoża są nieskończone.
Dostrzegłam je i czerpię z nich
każdy uśmiech, każdy błysk w oku.
Nie pasożytnicze,
otworzyłam dla ciebie własne źródło szczęścia.
Z przyłożoną dłonią do dłoni naprzeciw siebie,
przekazujemy sobie poprzez nasze palce
niczym pięcioma przewodami
dozę szczęścia pod napięciem, które nas pobudza do życia z naszych marzeń.
Jak zahipnotyzowani trwamy tak, obracając się wokół dni i innych ludzi.
Z całą uwagą zwróconą prosto w te piękne oczy, mimo że nie w ulubionym kolorze.
Zamknęłam już usta zdziwienia.
Pojęłam twój instynkt, który mówi do mnie: „Kocham Cię”.
Nie rozumiem nic jednocześnie wiedząc wszystko.
Przekonałeś mnie.
My rating