świąteczne porządki

5.0/5 | 3


na ścianie przysiadła mucha
łypie wybałuszonymi oczami
myje łapki przed zabrudzeniem
w rytuale przewrotnej higieny

obok maleńkie roztocze
w strachu przed odkurzaczem
wtulone w załomek muru
liczy że nierówność wystarczy

po domu krąży harpagon
z mopem i chemikaliami
wysysa mikroflorę i faunę
choć nikt jej za to nie płaci

w łazience grzmi bęben pralki
istne trzęsienie ziemi
firany w spa doznają odnowy
ariel wygrał przetarg i bieli

pracowita tradycja świecka
towarzyszka tej obrzędowej
od lat pierze prasuje szoruje
forpoczta boskich narodzin

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: