do nieznajomej | version: 25.04.2014 10:24

5.0/5 | 6


do nieznajomej
(inspirowane Mistrzem. I Małgorzatą)

zamknąłem rozdział bez odwrotu już
zakryłem karty z drżeniem rąk
ślepą ulicą chodzę wszerz i wzdłuż
spalonych mostów czując swąd
myślę że myśleć już nie wolno mi
sprawy rozlały się jak wosk
spękane wzory szklanej w oczach kry
kierują mnie w niepewny los

będę cię szukał póki starczy sił
choćbym pogubił drogi znów
i będę biegł do końca moich dni
dopóki mi nie braknie tchu
by w twoich oczach ujrzeć moją twarz
z czułą pewnością dotknąć rąk
zrozumieć że ty moją miłość masz
że całe życie byłaś nią

jeżeli kiedyś w końcu znajdę cię
jeśli w tej walce wezmę łup
pomiędzy złem i dobrem wąski ścieg
zawiedzie mnie do twoich stóp
dla prawdy i miłości nie ma krat
pomoże chyłkiem ślepy los
będziesz dotykać mnie jak polny wiatr
nad moim snem czuwając wciąż


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.04.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating: