do nieznajomej | version: 22.04.2014 13:46

5.0/5 | 6


do nieznajomej
(inspirowane Mistrzem. I Małgorzatą)

zamknąłem rozdział bez odwrotu już
zakryłem karty z drżeniem rąk
ślepą ulicą chodzę wszerz i wzdłuż
spalonych mostów czując swąd
myślę że myśleć już nie wolno mi
sprawy rozlały się jak wosk
spękane wzory szklanej w oczach kry
kierują mnie w niepewny los

będę cię szukał póki starczy sił
choćbym pogubił drogi znów
i będę biegł do końca moich dni
dopóki mi nie braknie tchu
by w twoich oczach ujrzeć swoją twarz
z czułą pewnością dotknąć rąk
zrozumieć że ty moją miłość masz
że całe życie byłaś nią

jeżeli kiedyś w końcu znajdę cię
jeśli pomoże ślepy los
pokonam wreszcie w sobie to co złe
twój ciepły obok słysząc głos
i kiedy spłonie mój ostatni wiersz
szarym popiołem sypną mi
rozlane sprawy niczym staną się
liczyć się będziesz tylko ty


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.04.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating: