majowa piosenka (plamy na słońcu) | version: 25.05.2013 09:37

majowa piosenka (plamy)

beztroska mina gdzieś zniknęła
w błękitnych oczach radość śpi
twarz się boleśnie jakby zmięła
bukiet słów oklapł zamiast lśnić
do końca życia do starości
na każdą dolę każdy post
aż do granicy do wolności
z czczej obietnicy upadł most

i tylko plamy w naszych myślach
dyskretny ucisk w moich skroniach
wspólna idea w bólach kona
przekwitły bez nie pachnie już

patrzę na kartkę całkiem pustą
bezduszny papier milcząc kpi
tak nielojalnie duch mój usnął
już nie doradza mi jak żyć
na stole leżą moje wiersze
samotny każdy wyraz w nich
i chociaż chęci mam najszczersze
by je poskładać nie mam sił

mówią mi - nie wiesz co cię czeka
że koniec to początek - wiem
lecz wolno płynąc wierna rzeka
podmyła drzewa biorąc cień
co mi pisane kim nakarmię
głodną tęsknotę starych ram
te resztki słów ze stołu zgarnę
nimi zakryję parę plam

zakryję plamy w naszych myślach
dyskretny ucisk w moich skroniach
wspólna idea musi skonać
lecz bez zakwitnie kiedyś znów