Mucha ( drabble)

4.8/5 | 6


Zamieszkała z nami mucha. Właściwie to niczego bym nie zauważyła, gdyby ona tak nachalnie nie zaznaczała swojej obecności, siadając mi na twarzy czy rękach, za każdym razem, gdy wieczorem układałam się pod kocem na kanapie z lekturą. Dosłownie wchodziła mi na głowę. Machałam na nią, przeganiałam, klęłam, próbowałam uderzyć zwiniętym w rulon Czasem Literatury, choć było mi go na to szkoda. Ale na nic. W końcu zleciłam jej morderstwo. Kotu. Czarnemu. I chociaż wdziałam osobiście jak pozbywa się ciała i po wszystkim oblizuje
z zadowoleniem, to jakimś cudem czy diabelską sztuczką ona wraca! I mieni mi się oczach, dwoi, troi…



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: