JESTEM, JAKI JESTEM

5.0/5 | 8


będąc niewiele znaczącym
epizodem w historii świata
zawsze starałem się być kimś
pokonując mozolnie przeszkody
szklana góra bałamutnie migotała
odbitym światłem moich emocji
kiedy w końcu stałem się jedną
z nietuzinkowych postaci
oswobodzony z gorsetu
anonimowości mogłem
pozwolić sobie na luksus
mówienia głośno tego
co myślę i czuje naprawdę
bycia tym kim byłem
i jestem naprawdę

zdjąłem niewygodny krawat
włożyłem stare znoszone
dżinsowe spodnie
spoglądając na świat
oczami człowieka
tolerującego
wszystkie
jego i swoje
słabości



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: