" .......... "

autor:  Ula eM
5.0/5 | 8


Do czwartego pokolenia,
tak powiedział Pan.
Mogłam wątpić,
ale teraz już wiem,
w czwartym pokoleniu
rozwiązują się mutacje.
Co było piękne
znów staje się brzydkie,
co szlachetne - podleje.
Co ukradzione - przepada.
Liczę na palcach,
przekładam listy,
szukam,
ale straciłam rachubę.
Jedna wojna,
druga wojna .....
Nie chcę jeść zielonych winogron.
Panie Boże,
nie zgadzam się.

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: